A RZEKA WCIĄŻ PŁYNIE...
Znowu budzi się nowy dzień,
Wielu zapadnie w ostatni sen.
A rzeka wciąż płynie...
Słońce na niebie świeci,
W piaskownicy bawią się dzieci,
W koło jest zielono,
Ptaki śpiewają,
Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi...
Jednak każdego dnia Słońce na niebo wschodzi.
Nowe marzenia, nowe pragnienia
wciąż rodzą się.
Dojrzewają,
Lecz niekiedy spełnienia nie dotrwają
A rzeka wciąż płynie
Mimo, że czasem jakieś marzenie zginie,
A rzeka wciąż serca przenika,
Ona za horyzontem nie znika.
A rzeka wciąż gna,
Każdy z nas myśli, że ją zna!
Wiatr rozwiewa włosy,
Potrząsa pszenicy kłosy,
Z nieba zaczyna padać deszcz.
Krople koją sera ranę,
Znowu czekamy na jakąś zmianę.
Drugie serce staje się radosne
Mimo to z nieba wciąż płyną łzy,
uderzając w świat zły.
A rzeka wciąż płynie...
Żyjąc obciążeni swoimi ambicjami,
niedostrzegamy ciepła i miłości.
Pragniemy nieustannie czyjeś bliskości,
która jest obok nas.
Jednak nie czujemy jej w ten czas,
Budzimy się ze snu,
Kiedy jej już nie ma tu.
Z nieba spadają łzy...
Ale znów ktoś przychodzi,
by ktoś mógł odejść...
A rzeka wciąż płynie...