Po długich i -jak się okazało- skutecznych namowach Karoliny w końcu założyłem fbl. Jarajcie się.
To co , opisujemy tu swoje przemyślenia, tak? No więc dobra, dzisiejsze przemyślenie - troche mi smutno, kiedy ktoś odwołuje umówione wcześniej spotkanie. ;c
W piątek ognisko . W sobotę imprezka. W niedzielę ... powrót do codzienności.
Dajcie mi wakacje !!!