photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 GRUDNIA 2014

Choroba nie ustępuje, a ona czuje się coraz gorzej... nie tylko fizycznie.

Zawodzi ludzi, ludzie zawodzą ją...

Dziś już nie wie z kim i o czym dane jest jej rozmawiać.

Nie miała na celu nikogo oceniać, obrażać...

Chciała zapobiec konfliktów, a tymczasem sama była ich powodem.

W tej rozmowie szukała ratunku, wsparcia i pocieszenia.

Nocne kłótnie, nieporozumienia i niekontrolowany wybuch płaczu... myślała, że teraz będzie tylko lepiej.

Te wszystkie przykrości, które oboje sobie zafundowali... po dłuższej chwili mimo to, czuła, że całkiem swobodnie może z nim rozmawiać.

Znów zasnął tak jak kiedyś.

 


 

 

Sylwester również zapowiada się w domu, w łóżku.

Brak planów, brak ludzi i przeziębienie odbierające głos.

 Jak jest? Jest zajebiście! -.-