na górze macie Gosię, ze starej sesji w arkadii. no ale niestety mam braki w folderach, więc dodaję to co mam :)
osóbce wyżej dziękuję za sprawienie tej soboty innej niż wszystkie ;3
jest spoko. godzina 23:49, jem kanapki, popijam herbatą i chyba zaraz wyłączam laptopa, bo jestem strasznie zmęczona dzisiejszym dniem.
tak na marginesie, to mogą włączyć już ogrzewanie, bo zamarzam.
Trzymasz mnie za rękę, ale puszczam Twoją dłoń
i nie złapię nigdy więcej
mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania,
więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania