Debilizm to taka męska choroba!

Żałosne...

Dziś mijają 4 lata (nie wliczając tej przerwy) odkąd jesteśmy razem, a mój facet zachorował po raz kolejny na debilizm....

Bo inaczej nie mogę tego nazwać!

Nawet brak mi słów, by opisać tą chorą sytuację, w której nasz dzień staje się mniej ważny niż zapotrzebowanie na substancje odurzające i na ich pielęgnacje!

To chyba tylko faceci potrafią tak głęboko popaść w tą  chorobę, którą ja śmiem nazywać debilizmem, bo nie może dla osoby, którą kocha, chociaż poświęcić odrobinę czasu, mimo niechęci i iść na lody, bądź na spacer!

No wiec mimo tak szczególnego dla mnie dnia siedzę w domu, bo po prostu siedzę....

Dla niego to dzień jak co dzień...

To chyba bardziej my kobiety traktujemy to jak coś specjalnego....

Dla mnie ta sprawa jest bardzo żałosna, aż szkoda mi na to słów !

No cóż idę sobie sama na spacer, bo lepiej iść samemu niż się wkurzać w domu !

No, co zrobić, kiedy się kocha?!

Zawsze trzeba wybaczyć!

Do następnego Kochan, wychodzą bo szkoda tak pięknego dnia!