fot.Natalia Łabuzek
Dzisiaj Bubu odpoczywa od Pańci która uporczywie próbuje go wybielić, kiedy to on tak potwornie chciałby być gniadym koniem! Ma okazje by stać w panierce, a jutro już wypróbuję na nim moje wszystkie najnowsze kosmetyki do pielęgnacji. Mama kupiła siwemu maskę na chrapy, mam nadzieje że chociaż w minimalnym stopniu złagodzi swędzenie jego noska. W dalszym ciągu jaram się sobotnimi zdjęciami, a jest szansa na powtórkę. A tymczasem idę dalej zagłuszać burzę.