Dzisiaj o czym co, hmm.. przeszkadza ? Drażni a nawet dokucza..

Miałam Sobie o to przyjaciółkę, nie znałam jej długo, półtora roku może. Było fajnie, może nie było dużo czasu na spędzanie razem, ale było fajne. Zaczeły sie potem problemy, głównie jej problemy, może nie powiem jakie, ale było przykro patrzeć jak ona robi Sobie takie świństwo. Zaczeły się kłótnie, ostre słowa. Nie odzywałyśmy się do Siebie może jakiś prawie miesiąc, no może troche mniej. Potem doszło do porozumienia, było okej, ale potem zrobiła ona coś czego nie powinna, co obiecała, że nie zrobi, a zrobila. Przy okazji mówiła na mój temat dość przykre rzeczy. Mówiłam na nią przyjaciółka, a jak teraz powiem ? Nie wiem jak to nazwać, jest mi cholernie przykro, chciałam pomóc, po części pomogłam, ale jednak ' nałóg ' powrócił. A miało być tak pięknie, przykro, prawda ? A najbardziej ciekawi mnie to jak będzie nasza dalsza znajomość wyglądać , czy chociaż odważymy Sobie powiedziec to głupie ' cześć ' ? Miło było wczoraj zobaczeć, że nawet ta osoba usuneła mnie ze znajomych, była dla mnie bardzo bliska, dzięki niej nawet zaczełam trenowac noge, i tak po jakiś dwóch miesiącach nieporozumien się to rozpłynie, za dwa bądź trzy lata nawet o Sobie pewnie pamiętac nie będziemy, mimo wszystko przykro i tyle. Więc patrzcie dokładnie kto jest Waszym przyjacielem. Czasami sie można pomylić, bywa tak, mimo wszystko dzięki, że byłaś, Trzymaj się :)

Ps. Nie zapomne o Tobie, pamiętaj :)