Nudziło mi się , więc je trochę przerobiłam .
Trochę dawno mnie tu nie było ,
ale cóż tak wyszło.
Wczoraj;
W kinie na " Jak się pozbyć cellulitu".
Nawet fajne.
Napewno bardziej mi się podobało niż och Karol 2,
bo on był mocno przereklamowany , ale nie taki
całkiem najgorszy.
Dziś;
Do Asi ;)
A potem z Natt chyba po walentynki .
A jutro:
Kolejne samotne walentynki i
do tego mam jeszcze w ten jakże piękny dzień korki z matmy.
Zapowiada się poprostu wspaniale.
Ale wam życzę jak najbardziej udanych .