nanananana..
Wszystko sie sypie..
Harcerstwo, drużyna i te sprawy..
Nic mi nie wychodzi..
Wszystko co robię, co mówię jest złe..
Do wielu osób się nie odzywam,
bo jestem z nimi pokłócona..
Mama wyjechała na 3 tygodnie..
Nie mam teraz z kim pogadać,
nie mam komu się wyżalić..
Już tęsknię za nią :c
Wracaj szybciutko ;*
Kocham Cię <3