ogólnie dzisiaj dzień przekozacki z Agusią mą ;***
chlałysmy sobie u mnie ;p
Oczywiście nie obyło sie od rozlania w dużym pokoju Lecha mocnego przy mieszaniu z sokiem malinowym ;p
i pranie obrusu xD haha
później musiałysmy wyczaić jakiegos frajera ze szlugiem ;p
bo nam się zachciało jarać ;p
Następnie dołączyłyśmy do naszej ekipy nad Balatonem
i tak siedzieliśmy i przemieszczalismy się przez jakieś 2 godz. więc spoko ;p