photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2012

 

 

Coś na poprawe humoru.

 


 

Zawaliłam wiele spraw. Np tą z M. ale jakoś nie żałuję.

Tak samo nie żałuję że tracę Maryśkę i Kaśkę. Chociaż bardziej oddalam się od Maryśki. Mimo iż zamy się od zerówki i zawsze byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami to jakoś tak mi się z nią ostatnio źle rozmawia. A Kaśka? Łagodzi sytuację. Ja na nią wyjeżdżam a ona obraca to w żarty. Ale to dobrze, bo nie bierze sobie tego do serca i wie że jestem po prostu zazdrosna. 

A Maryśka mnie wkurwia. 

 

Fuck it. Wolę być sama niż z kimś kto tylko udaje.

 

Poszukałam jakichś śmiesznych obrazków z Marsami i od razu mi się humor poprawił. A zwłaszcza dzięki temu: http://weheartit.com/entry/123381 padłam jak zobaczyłam.

Komentarze

yourekillingme Miałam podobny przypadek. Że przyjaźniłam się z nią od zerówki poszłyśmy do szkół średnich i nagle przestała się odzywać ale to oczywiście moja wina że się do niej nie odzywałam..
06/01/2012 16:17:07
martymj hahahaha xd dobre
06/01/2012 15:34:34