yy. taka staraa fotka.
byłyy to czasy. yees. :'(
:'(
no coment.
beznadzieja.
wkółko smutno.
wkółko źle.
jednak życie bez komputera i telefonu jest masakryczne.
chwila nieuwagi i wziuum i już nie jest tak jak było.
jak ja kocham takie zaskoczenia :/
poprostu jestem do tego stworzona.
żeby sama sobie robić kłopoty, nieprzyjemności i smutek.
no ale jak to mój słynny tekst mówi:
'życie'
co tu dużo mówić.
sama sobie nagrzebałam.
sama sobie nawazyłam piwa to teraz muszę je wypić.
i chociaż piwo w rzeczywistości jest dobre ;d to za dużo tego.
za dużo tego dla mnie jak na kilka dni, tydzień, chwile.
_ z innej bajki_
męczy mnie ta miłość.
mam już dosyć.
chcę się uwolnić i nie łudzić się więcej.
ale se mogę chcieć!
ciekawa jestem jak będzie w holandii.
bardzo jestem tego ciekawa.
jak będzie w eftelingu.
i czy będzie tak super i przezajebiście jak rok temu.
mam nadzieję że nie będę płakać ani się smucić
tylko dobrze bawić.
i chcę już tam.!
i jeszcze chcę do Londynu <3 ye.
girls :* [dzięki za napad wczoraj :p i za obmacanie moich firanek :d]
kaleczka :* [bo zawsze wszędzie i wogóle ey :*]
jagooo :*[bo w holandii mnie masz rozbawiać :p]
nikoool :* [bo normalnie jesteś goodna :*]
mann :* [bo cię kocham wariatko :* i jesteś najzajebistrza na świecie :p]
siorka :* [bo londyn będzie naasz :p]
kolejność nie ma znaczenia
i tak was kocham równo.
a jak moocno :*
i wiecie że wszyscy jesteście tak głupii jak ja nie? ;d
ale pozytywnie głupii ;d
chcę wrócić do kiedyś.
kiedy było tak bardzo super
n