Marijuana

polityku chcesz rządzić wybieraj

najpierw zacznij uczyć się oceniać

i rozróżniać co jest dobre a co jest do spalenia

porównam ci tutaj w kilku słowach 

swoje przemyślenia bo mam na to czas

popatrz co dzieje się po alkoholu

i posłuchaj prostych ludzi czyli nas

dlaczego nie chcesz dobra legalizować

zobacz co akceptujesz a czego nie

sam wybierasz po to tutaj jesteś

po to Cię wybrałem

abyś zajął się tym bałaganem

a sam co robisz

sam doprowadzasz że dobro jest zakazane

więc zatrzymaj się na chwile i posłuchaj mnie

zwolnij trochę i zastanów się 

nie licz na swoich kumpli z pracy

w pracy ich się nie ma 

sam tak mówisz

bo sam tankujesz dużo wódy

sam zadecyduj nie idź za większością

naucz się odróżniać dobro od zła

czy to co narzucają Ci to nie szatana czar

awaria awaria awaria!

Palę ją i dobrze mi z tym

palę a nie pije

polityki tu nie ma 

polityki tu brakuje

wiem że pozostajesz przy mnie w tyle

wierzę że może trafi to  do Ciebie

choć się nie rymuje

Zobacz co przez alkohol dzieje się

posłuchaj mnie bo coś o tym naprawdę wiem

po policzku łza mi leci 

dowiaduję się

że rodzą się pijane dzieci

leci druga zaraz trzecia leci

pijany tata na rękach trzyma syna

chcąc go uspokoić 

wstrząs był za silny 

tata nie miał litości

nie chciałem dużo Tato

płakałem

bo chciałem miłości

szarpiąc mną połamałeś mi kości

mogłeś mi powiedzieć że chcesz mnie zabić

to bym na ten świat nie przychodził

on już nie był sobą 

wszystko panie polityku przez alkohol

teraz płaczę do Ciebie płaczę 

dlaczego miałem alkoholika tatę

wysłuchaj mnie bo ty masz władzę

kiedy zająć się tym raczysz

bo ja czuję że władzę tracisz

nie zakażesz tego bo nie miał byś się za co napić 

najlepiej się zaszyć

z dala i się gapić nic z tym nie robić 

chętnie bym coś zjadł bo to ludzka potrzeba

odpowiedz mi dlaczego mama sobie kupiła piwo

zamiast chleba

ja znam odpowiedź to uzależnienia moc 

to choroba

zacznij coś z tym robić 

nadziei choć dodaj!

co się dzieje co się dzieje !

Palę ją i dobrze mi z tym

palę a nie pije

polityki tu nie ma 

polityki tu brakuje

wiem że pozostajesz przy mnie w tyle

wierzę że może trafi to  do Ciebie

choć się nie rymuje

A dla czego opowiedz mi

bo w twoich rękach moja ziemia

nie pozwolisz palić sensi

która zmienia punkt widzenia

sprawia że odchodzi złość

kocham swoje życie nie mam go dość

doceniam naturę to co tworzy ktoś

jaką mam moc?

nie agresje tylko miłość

posłuchaj mnie zobacz jaki ze mnie fajny prosty gość

zostaw wrogość zrób coś dobrego dla kogoś

bo nie jesteśmy tutaj po nic 

jesteśmy tu po coś

znajduje siebie 

pomaga mi

znaleźć sens i docenić każdy dzień

spotykając  mnie myślisz sobie to ćpun to leń

otwórz oczy swe 

zacznij odróżniać to co dobre a co złe

a ty próbujesz pozbyć się słońca 

dzięki któremu powstaje za Tobą cień

zostaw go to pozytywna rzecz

dzięki niemu krzyczę precz precz 

zostaw mnie zostaw mnie Babilonie 

nie jestem twoją doświadczalnym królikiem

robisz z ludzi balony tworzysz system

zamiast wódki flaszki chce legalizacji trawki

a więc nie mów mi że nie mam racji.

buuumm!