rozd. 3

Rozdział 3.

-ej.. nie ma tak.. ty pół i ja pół

- ja byłam pierwsza. - i pokazała mi język .

- Elenaa.. - i zaczęłam ją gilgotać

- hahahah noo ddoobrra dobram, ale przestań już

Rozpakowałyśmy się i rzuciłyśmy się na łóżko. Takie zmęczone byłyśmy, że aż zasnęłyśmy nawet nie wiemy kiedy.

Obudziła mnie Elena ,która przeskoczyła po mnie biegnąc do łazienki. Spojrzałam na telefon, była 9.17godz. od razu wstałam i poszłam zapukać do drzwi od łazienki.  

- Elena coś się stało?

- Niewinem, wejdź

Weszłam i Elena siedziała na podłodze skulona.

-ej.. co ci ? dobrze się czujesz ?

- Niewinem nie dobrze mi

- morze zjadłaś coś starego?

- nie nic nie jadłam

_____________

pisać  w komen...czy się podoba?

tak mi sie odechciewa wszystkiego nawet żyć :((

mam dość