photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 KWIETNIA 2010

przeznaczenie i przekleństwo.

Przeznaczenie i przekleństwo.Przed chwilą usłyszałam te słowa w TV i stwierdziłam,że to dobry tytuł.Co jest moim przeznaczeniem?Nie wiem.A przekleństwem?Cholerna miłość.Czyli ciąg dalszy moich śmiesznych wywodów,które lubię.Lubię pisać różne..bardzo różne rzeczy.To taka chwila dla mnie.Nie pamiętam dokładnie na czym skończyłam wczoraj.I nie wiem od czego zacząć dziś.Mogłabym napisać,że kocham go...bardzo.Mogłabym napisać,że myślę o nim...w każdej wolnej chwili.Mogłabym napisać,że wyobrażam sobie przyszłość.Wyobrażanie sobie przyszłości z kimś to bardzo ważna sprawa.Wychodzę z założenia,że skoro nie widzi się tej "przyszłości" z kimś...to równoznaczne z tym,że nie warto dalej trwać w takich związkach.Z nim mogłabym wyobrazić sobie...kazdy następny dzień.Śmiesznie to brzmi.A czy zastanawialiście się..kiedyś nad tym?Mój zahir to połączenie niemożliwego z możliwym.He śmiesznie to złożyłam,ale ciężko opisać człowieka w kilku zdaniach słowach.A nie chcę pisać jaki jest a raczej co siedzi we mnie.W każdym bądź razie idealny dla mnie.Poprawnie-niepoprawnie przyciągająco-odpychający.Człowiek ciekawy i przystojny.Przepraszam ale musiałam to ostatnie słowo dodać.Zdawałam sobie wielokrotnie sprawę że popełniam błędy.Nie znam człowieka nie omylnego.Fakt faktem wszyscy wścibscy patrzą się na każdy mój ruch..ale co ja za to mogę.Ale moim błędem na dzień dzisiejszy był tamten czas,który zawaliłam.Mogłabym stwierdzić,że tak nie było ale tak jest bo czym dalej w przód tym bardziej serce boli.Związać się z kimś..po prostu kimś jest bez sensu.I to mnie męczy...ostatnio ktoś zapytał "Masz teraz kogoś?" I co powinnam odpowiedzieć? "Nie,nie mam." ...a odpowiedziałam "...mam kogoś bliskiego memu sercu"...Bo fizycznie nie widuję GO codziennie,ale jest mimo wszystko.I jak tu zrozumieć świat.Jak zrozumieć,sens.Skoro ludzie komplikują sobie łatwe sprawy.Przecież co to takiego...a komplikuje się coraz bardziej.Nie jestem osobą nieśmiałą..przy nim tracę głowę(dosłownie) staję się dziecinno-speszona.Nikt jeszcze nie wywoływał tylu dziwnych uczuć przy jednym spojrzeniu w oczy.Off course potrafię perfekcjonalnie maskować niektóre rzeczy,ale jak twierdzą..wiadać,że jest to coś.No ja staram się ..ale jak można wymazać miłość z oczu człowieka?Lubię noc,bo oprócz bezsenności która dopadła mnie i odejść nie chce...mam ciszę i spokój gdzie wspominam...wtedy jestem szczęśliwa.I chyba dlatego tak bardzo lubię noce.Jak miałabym opisać moje uczucia..na jego widok. Hm... totalna arytmia serca,z mózgu robi się pustka,ręce latają a słowa równoważą się z tekstami 5 -latki.Musicie mi wybaczyć,bo siedzę w łóżku-zajadam się czekoladowym poświątecznym królikiem czy tam zającem i 1000 myśli na minutę przeszywa mi moją małą główkę.Myśli biegają jak małe dzieci po podwórku i jakoś ciężko mi dziś coś konkretnego napisać.Chyba na dziś starczy,bo mnie zrzera stres związany ze zmianą pracy.Chyba jutro się odwezę.Bo na nowo pokochałam pisanie=* Buziak dla Moni *= 

 

"lepiej złamać komuś nogę niż serce!"

Komentarze

~monis Moja śliczna myszunia:* Już Tobie kiedyś mówiłam, że nie znam nikogo innego który potrafiłby tak pięknie pisać jak Ty. Wykorzystuj to w 100% a ja będę Twoją największą fanką;) Uwielbiam Twoje radosne oczka, dlatego uśmiechaj się jak najwięcej. Czekam na wyjaśnienie się całej sytuacji. Jestem serce i duchem z Tobą. Moja Sis:*:*
03/05/2010 20:03:25
masaj ja już nie mam wielkanocnego zajączka a tekst ciekawie nap.
17/04/2010 22:10:04
kosstq666 Ślicznie ;*
15/04/2010 19:01:47
alecosiedzieje Ładnie ;*
15/04/2010 16:12:38