A Ty jesteś??
....................
Kiedyś było inaczej.....
Potrafiłyśmy rozmawiać o wszystkim, ale teraz znalazłaś sobie inne towarzystwo....
Teraz spędzasz większość czasu z nimi, a my nawet nie rozmawiamy, bo przecież 2 zdania do siebie wypowiedziane to nie rozmowa.......
Chciałabym znów spędzać z Tobą wiele czasu i rozmawiać o wszystkim, ale chyba już nie potrafię:(
Jestem wyjściem awaryjnym od 5 lat...
Od 5 lat jestem ważna 2 góra 3 tygodnie w roku...
Przez resztę czasu nie jestem dla nich ważna bo przecież mieszkam 180 km od nich...
Nie mogę sobie pozwolić na taką sytuację tu bo nie wytrzymam....
Mam dość tego, że wszyscy mnie potrzebują tylko jak mają problemy...
Wiesz chciałabym Ci to po prostu powiedzieć ale nie będę się wspierdalać w Twoje życie.
Zrobisz jak będziesz chciała, ale mam wrażenie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś.
My po prostu nie mamy o czym rozzmawiać, a nawet jak znajdzie się temat to zaraz się kończy.
Ale to był Twój wybór ja ci go nie narzuciłam, lecz skoro wybierasz inne towarzystwo niż "przyjaciółki"
to ja tego nie zmienię.....
Wiem, że wiesz, że to do Ciebie.....
Na pewno wiesz....
:((((