na zdjęciu moja chyba 4 jazda w szkółce w PONY CLUB. moja pierwsza jazda właśnie była tam w Strzeszynie na Jogurcie dokładnie 1 czerwca 2010 roku.
GDYBY NIE GOSIA NIGDY BYM NIE POSZŁA DO P. HENRYKA NA PIERWSZĄ JAZDĘ. BYŁO CIĘŻKO ODEJŚĆ Z NIWKI ALE ODESZŁAM BO MIAŁAM ULTIMATUM ALBO JEŻDŻĘ REKREACYJNIE W NIWCE ALBO ZACZYNAM TRENINGI U P. HENRYKA. NO I WYBRAŁAM TO DRUGIE I JESTEM BARDZO Z TEGO ZADOWOLONA.