Bilans z 7.01, piątek
Śniadanie 10:20 - omlet z szynką i szczypiorkiem +zestaw owocowy
IIŚ 13:00 - ciemna bułka z szynką z indyka +warzywa
Obiad 17:00 - domowe frytki pieczone w piekarniku, kurczak z grilla, sałatka +domowy sos jogurtowo-czosnkowy
A potem nie jadłam już nic, bo zaczął się bardzo ciężki wieczór, który przeciągnął się w ciężki dzisiejszy dzień. Dziś więc wpadło tylko spaghetti, nie miałam siły nic robić, więc zalałam sosem ze słoiczka ciemny makaron.
Trudno, bywa i tak. A jutro zacznę dietę od nowa.
Zamówiłam też magiczne tabletki, A. Zobaczymy, jaki dadzą efekt i - odpukać - czy w ogóle przyjdzie paczka?
Inni zdjęcia: Zimno patusiax395Aksamitki zamiast słoneczka :) halinam1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123