Ciekawe gdzie teraz jest, co robi, z kim rozmawia, co widzi, co czuje? Jakie czuje zapachy? Uśmiecha się? Czy jest Mu ciepło? Czy jest szczęśliwy?
Bo chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość i ciągle zmiany humorów.
Ona tak bardzo go kochała , a on nie potrafił tego zrozumieć .
Teraz każda uliczka, każdy zakamarek naszego miasta przypomina mi Ciebie . chodź nas już nie ma , istnieją miejsca w których bylismy szczęśliwi.
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje.
Nie mówmy o problemach. Załóżmy, że ich nie ma.
mówią, że jak kocha, to wróci, osobiście uważam, ze jak kocha, to nigdy nie odejdzie.
Uwielbiam ten stan, kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić.
Pogłaszcz kota, a Cię podrapie, daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy.
mogę być każdym, lecz nie potrafię być sobą bez Ciebie .
Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca,a Ty nie docenisz tego co masz, dopóki tego nie stracisz
A kiedy się kłócimy i dochodzi do mnie świadomość, że mogę Cię stracić czuję się jak dziecko, któremu upadł na podłogę lizak i nie wie czy uda się go jeszcze uratować.
Być powodem, celem, sensem, jedynym pytaniem i jedyną odpowiedzią dla Ciebie.
nie wierzę w miłość, ale Go kurwa kocham.
Chciałabym za każdym razem zaczynać od początku. Zapomnieć o wszystkich błędach, porażkach i rozczarowaniach. Usunąć słowa - te zbędne, niepotrzebne i bolesne. Z każdą rzeczą która sprawiała ból zacząć od początku, wierząc, że już mnie nie zrani. Skakać z wysokości, z pełną świadomością tego, że na dole będzie stał ktoś kto mnie złapie. Chciałabym wreszcie dorosnąć.