Dodawajcie do znajomych, komentujcie, klikajcie fajne! ;3
jestem tu nowa, liczę na waszą pomoc :)
Chcę być jedyną, która sprawia, że jesteś szczęśliwy...
Nie płaczę przez Ciebie. To nie twoja wina. Przecież Ty wcale nie chciałeś, żebym Cię kochała.
Sterty ubrań, pootwierane książki, kubki po herbacie i nadgryzione jabłka. A pośród tego wszystkiego ja. Rozczochrana, w szarym dresie i rozwleczonym swetrze. I mimo, że burdel wokół przypominał ten w mojej głowie, czułam się niewytłumaczalnie szczęśliwa w swoim syfiastym świecie.
Gdyby frajerstwo dodawało skrzydeł, dawno byś już odleciał.
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
Gratuluję dziwko, jest twój.
I mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
- Ej gdybyś nie miała stóp nosiłabyś skarpetki? -Nie no po cholere? - No to po co nosisz stanik?
- obiecałeś. - wyszeptała pełna niepewności.