Tak.

Od czego zacząć... Męczą mnie te ludzie tutaj. Wszystko wydaję mi się takie dziecinne. Chociaż wcale dorosła nie jestem. I jeszcze lepiej! Nie chamuje sie ani troche z tabletkami.. Ehh.. Wszystko dlatego, że nie mam co ze sobą zrobić.. Umpel nie chce ze mną gadać... Dobija mnie to... Wszystko mnie dobija.. A po chwili chce mi się z tego śmiać. Ale znowu nie mam apetytu a to znaczy, że coś jest na rzeczy.. Mam ochotę z tąd uciec. No ale teraz nie mogę.. W piątek pół dnia spędzę w przyszłej szkole a tak to cały lipiec 3 dni w tygodnia się rehabilituję. Za to sierpień wolny. Na pewno cały sierpień tutaj nie będę. Mam plany tylko muszę teraz je realizować. A to to.. Hmmm . Chyba nic nowego poza tym, że to była chyba pierwsza noc gdzie normalnie spałam. Tak to albo się budzę co chwilę albo od 4 rano nie śpię..