zakrywam twarz, lecz to nie płacz.
cały czas jestem jednocześnie pusta i przepełniona.
i cały czas wypisuję słowa na kartkach, klawiaturze.
ale muszę to wszystko wypowiedzieć,
może wtedy chociaż częściowo wszystko wypłynie, i
będę wypełniona, ale ... tak akurat.
'trudne pytania" goya, udaję, że nie słyszę słów.