''Ich kuglarze stworzyli sterylną wersję
I mordują codziennie, a mają czyste ręce.
Podziwiam tylko jedno - skalę ogłupienia,
Żeby zmienić punkt widzenia tworzą pseudo wydarzenia.
Bez znaczenia co on ma, czego nie ma,
Prędzej wyschnie ocean albo zatonie gleba,
Niż ci opętani zrozumieją o co biega
Ci zaczarowani, z których każdy duszę sprzedał dziś
Skonsternowani zrozumieli, że się nie da żyć,
Bo całe człowieczeństwo umiera
Ktoś wmówił im, że wojna piekła i nieba
Nie istnieje tu i teraz i że innej wojny trzeba.
Słowa oszczerstw tak stępiły im wzrok,
Ich życie jest imitacją, to podrabiany Mario Bros.
Biegną i skaczą, jest moneta, gwiazdy, sos,
Ale stracą nadchodzącej planszy całą moc.''