Ciągle mam nadzieje ze jednak gdzies znajdę urządzenie do igrania z czasem. Nie podoba mi się ze on wciąż tak szybko pędzi i nie zapowiada się zeby w najbliższe przyszłości miało się to zmienić.
Nie mogę powiedziec ze pozbierałam sie juz po powrocie, wręcz przeciwnie nie mogę nic uporządkować i niczego ustawić do pionu , dziwne bo zawsze łatwo mi to przychodziło.
Te wszystkie świąteczne ozdoby , choinki światełka prezenty i ten cały szał zakupów osobiście trochę mnie przytłacza. Może dla tego ze symbolizuje to przyjście nowego roku a z nim kolejne 365 dni które wniosą kolejne zmiany pytanie tylko czy dobre :). Życzę każdemu aby zaopatrzył sie w olbrzymia dawkę optymizmu , ewentualnie miał pod ręką osobę która będzie go miec na tyle by się spokojnie podzielić .
Może w nowym. Roku wymyślą cudowne lekarstwo na błogie lenistwo ?
Coś. Mądrego: Sky is the limit
Piosenka na dziś: Gwen Stefani - baby don't lie
Trzymajcie się ciepło. ! Buziaki ;*