Nie mam pojęcia co jest powodem mojego ostatniego samopoczucia. Nie mam najmniejszej chęci do ponownego przekraczania szkolnego progu , a to dopiero 2 tydzień.Totalny brak jakiegokolwiek entuzjazmu, dziwne bo wszystko co wiąże sie z optymizmem powinno być moim drugim imieniem. Czyżby słońce miało wkrótce wybuchnąć?
Dobrze chociaż, ze tym razem udało się tak szybko dojść do porozumienia i kompromisu w kwestii studniówkowej. Jak to mówią nie mów hop póki nie przeskoczysz. ODPUKAĆ.
Wydaje mi się , że droga którą sama sobie wybrałam , ma więcej zakrętów i ślepych uliczek niż mogłam się spodziewać.
Mam nadzieję , że wszystko szybko się ustabilizuje, z pewnością nie ma u mnie miejsca na jakieś wątpliwości , dlatego kiedy się pojawiają wszystko jest totalnie rozregulowane.
Od dłuższego czasu nie moge narzekać na brak zajęć , wręcz przeciwnie , czasami jest ich za dużo , i trudno jest to wszystko ogarnąć.
Pozdrawiam , 2 osóbki , które zapewniły mi wczoraj tak zwane 'different thing' :)
Wyraźnie widać , że wakacje przyszły i poszły za sprawą wielkiego zdziwienia , które przychodzi wraz z dzwonkiem budzika.
Z pewnością potrzebuje sporego zastrzyku energi , dziecinnie prosta byłaby wymiana bateri.
coś mądrego : nie łudź sie , że jeżeli ktoś drugi raz wybaczył Ci tą samą głupote , nie uczy się na błędach, za trzecim razem to ty możesz być tym , który się czegoś nauczy :)
piosenka na dziś :
Pawbeats ft. Quebonafide, Kasia Grzesiek - Euforia
Buziaki !:)