Więc zaczynajac powiem wam tyle, że nie wiem po co w szkole byłam ...
Lekcja numer jeden= 30 min(Matematyka)
Lekcja numer dwa=brak(Geografia)
Lekcja numer trzy = odbyła się w całości(Podstawy Przedsiebiorczości)
Lekcja numer cztery= brak(j.niemiecki)
Lekcja numer pięc= pogaduchy + moje dzielo które jest na zdj(j.niemiecki)
Lekcja numer sześc= średnio aktywny w-f
Lekcja numer siedem= siedzenie na necie(Technologia Informatyczna)
I tak mi minoł dzien w szkole.
Wdepłam do domu zrobiłam lekcje i zabrałam sie za prace konkursową na temat
Kardynała Stefana Wyszynskiego i tak nie mam całej ...
zostały mi drobne poprawki.
Głowa mnie boli coś ...
Ide myj myj i lulu w tv i tak pewnie nic nie ma :(
Słodkich senków łobuzy :p