photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 GRUDNIA 2011

Uwięziona w sekcie

Uwięziona w sekcie

      Było lato 2005 r. W  Kaliszu  mieszkała rodzina państwa Bobrów: Małgorzata ,jej mąż Piotr ,córka Agata i syn Rafał. Dwa lata temu przeprowadzili się tu z Warszawy.  Rodzice mieli  niemałe problemy z Agatą, zbuntowaną szesnastolatką. Była pyskata i opryskliwa, często chodziła zła. Głównym powodem jej zachowania był jej  brat Rafał , z którym nie mogła dojść do porozumienia. Jej tato nie ingerował w życie dzieci. Był zbyt zajęty swoją praca.
      Któregoś wakacyjnego dnia Agata bardzo chciała pójść na dyskotekę, a więc zapytała:
-Mamo, mogę pójść  na imprezę do koleżanki?
- Dobrze , tylko nie wracaj zbyt późno- powiedziała mama.
 Dziewczyna poszła na dyskotekę i bardzo dobrze się bawiła. Było dużo znajomych i super atmosfera. Spotkała tam pewnego chłopaka Michała, który bardzo jej się spodobał. Bawili się  razem , na koniec wymienili się numerami telefonów i postanowili się spotkać.  Agata straciła poczucie czasu i wróciła do domu  znacznie później  niż obiecała. Na progu przywitała ją bardzo zdenerwowana mama.
-Gdzie byłaś tak długo?
Agata od razu poczuła irytacje i ogarnęła ją złość
-Na imprezie. Mam już  16 lat  i sama mogę decydować, o której wracam do domu. Nic mi się nie stało. O co tyle krzyku?!
- Jeśli ci się coś stanie, to będzie za późno! To ostatnia twoja impreza. Nie dotrzymujesz słowa, więc masz szlaban!- mama krzyczała coraz głośniej.
Kiedy trzasnęła drzwiami i huk rozległ się po całym domu, Agata rozżalona poszła do siebie.
Czuła, że nie wytrzyma tego napięcia w domu i chciała się komuś wyżalić, ale nie bardzo miała komu. Wiedziała, że nikt jej nie zrozumie Koleżanki nie chciały już wysłuchiwać jej problemów i znosić  humorów. Czuła się samotna i opuszczona.
  Zadzwoniła do Michała , umówili się na spotkanie.
Kiedy opowiadała mu o swoich problemach i kłótni z mamą , on słuchał bardzo uważnie.
Na koniec powiedział:
-Choć ze mną ,coś ci pokażę.
Zaprowadził ją w miejsce, gdzie była  grupa obcych ludzi.
- To są ludzie, którzy mają podobne problemy jak ty. Przychodzimy tu kilka razy w tygodniu, rozmawiamy ze sobą, napełniamy się mocą, wspieramy się wzajemnie.
Mamy tu swojego przywódcę, który próbuje nam pomóc. Jest z nami w trudnych dla nas momentach, wspiera nas mentalnie. Mówi , co mamy robić , aby sobie pomóc, nigdy nas nie zawodzi. Gdy najbliżsi się od nas odwracają, on jest jak wspierający, kochający cię brat, którego tak ci brakuje. Pomaga zapomnieć o tych, którzy Cię odrzucili, skrzywdzili lub  zranili, do czasu aż uzyskasz  wewnętrzną równowagę psychiczną.
Agata nie wiedziała,  co o tym myśleć.
-Tu naprawdę jest tak,  jak mówisz?- spytała z nadzieją.
- Przedstawię Cię członkom grupy i sama  ocenisz. Jeśli chcesz to dziś możesz tylko oglądać nasze spotkanie, a swoimi problemami podzielisz się gdy będziesz miała silę- zaproponował Michał.
Dziewczyna zgodziła się. Chłopak przedstawił jej wszystkich członków grupy. Byli dla niej  mili i bardzo ciepło ją powitali. Nigdy nie spotkała tak opiekuńczych ludzi. Uświadomiła sobie, że tu nie będzie czuła się obserwowana , pilnowana i sprawdzana na każdym kroku.
Pomyślała, że to właśnie w tym miejscu będzie miała prawdziwą opiekę, zostanie obdarzona przyjaźnią i dostąpi ukojenia swojej duszy i ciała.
Będzie wolna, będzie wreszcie zrozumiana.
Michał odprowadził ją do domu i powiedział:
-Jeżeli chcesz poczuć miłość, przyjdź do nas i bądź z nami. Następne spotkanie za dwa dni. Do zobaczenia, mam nadzieję.
      Spotkania odbywały się w starym budynku w bardzo zacisznym miejscu, z dala od pośpiechu, hałasu, nerwów i bólu. Agata całą noc zastanawiała się, jak postąpić, aż wreszcie powiedziała sobie: z nimi będę szczęśliwa, nikt tam nie będzie mnie kontrolował, chcę być blisko nich.
      Następnego dnia Agata znowu pokłóciła się z rodzicami. Tym razem poszło o te ciągłe sprzeczki z bratem, Rafałem.
-Agata, jak ty się zachowujesz? Od jakiegoś czasu nie można się z tobą porozumieć. Ty za swoje problemy ciągle wyżywasz się na Rafale.
-To moja wina? Kto mnie tak wychował? odparła.
Rodzice Agaty najpierw zaniemówili, a potem oboje zaczęli krzyczeć. Dziewczyna wpadła w szał i zaczęła obrzucać rodziców wulgaryzmami. Mama nie wytrzymała i uderzyła córkę w twarz. Nastolatka wybiegła z domu i   pobiegła do swych nowych przyjaciół.
-Chcę należeć do waszej grupy!  wykrzyknęła.
Dobrze, ale najpierw złożysz przysięgę, a dopełni się twoje przeznaczenie.
Agata złożyła przysięgę wierności, posłuszeństwa i poddania swojemu przywódcy. Nie wiedziała, że robiąc to, stanie się bezwładnym  manekinem w rękach swego pana. Nieświadoma tego zaczęła chodzić na spotkania, było jej dobrze. Coraz bardziej oddalała się od rodziny i przyjaciół. Żyła tylko tym, czego uczono ją na spotkaniach. Nastolatka nie podejrzewała, że znajduje się w sekcie, która chce ją wykorzystać.
Zaczęło się od niewinnych spotkań. Wszyscy byli dla niej mili, zachowywali się jak rodzina. Jeździli do różnych miast, namawiali młodych zdesperowanych ludzi na wstąpienie do organizacji. Agata nie zastanawiała się nad tym co się dzieje. Zamykała się w pokoju na całe dnie i nie chciała rozmawiać z nikim. Wychodziła tylko na spotkania grupy. Rodzice próbowali się dowiedzieć, co się dzieje z ich córką, ale ona zachowywała się tak, jakby ktoś wykasował jej pamięć, jakby ich nie znała. Sekta coraz bardziej zaczęła ją pochłaniać.  Robiła wszystko,  co jej kazano. Pewnego dnia dostała nietypowe zadanie, musiała ze swojego domu zabrać wszystko, co cenne: pieniądze, biżuterię itp. Byłą tak oddana, że nawet nie zauważyła, że traci wolną wolę. Agata wykonywała powierzone jej zadanie, wyniosła z domu część rodzinnego majątku. Rodzice szybko zauważyli, że z ich mieszkania zginęły pieniądze i biżuteria. W domu była kamera, więc błyskawicznie dowiedzieli się, że to ich córka  dopuściła się kradzieży. Coraz bardziej zaniepokojeni , wystraszeni jej zachowaniem postanowili szczerze z nią porozmawiać, ale dziewczyna zniknęła z domu. Rodzice natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Agata zamieszkała u swej nowej rodziny . A rodzina ta powiększała się coraz bardziej. Nastolatka zeszła na drugi plan, nie była już traktowana z należytym, jak sądziła, szacunkiem. Stała się siłą roboczą. Musiała pracować, ale nic z tego nie miała. Kazano jej kraść i oszukiwać ludzi. Zaczęła rozmyślać dlaczego tak jest.
Pierwszy raz zwątpiła w słuszność swej decyzji. Pewnego razu podsłuchała rozmowę guru z  przyjacielem:
- Zaczynają nas szukać, musimy zmienić położenie sekty.
Oszołomiona dziewczyna wybiegła stamtąd czym prędzej. Ukryła się w domu rodziców.
Opowiedziała im swoją historię i przeprosiła za zachowanie. Bez pytań przyjęli ja i ostrzegli przed kontaktem z uczestnikami sekty. W tym czasie Michał  miał odszukać Agatę. Zadzwonił od niej i poprosił o spotkanie. Przyszła, ale nie była sama, przyprowadziła rodziców. Podczas rozmowy Michał dowiedział się, że jest niewolnikiem sekty. Był zaskoczony tą wiadomością. Aż do tej pory niczego nie podejrzewał. Rodzice dziewczyny zaoferowali mu pomoc.
             Członkowie sekty nie dawali o sobie zapomnieć, grozili i próbowali manipulować nastolatkami, ale oni byli nieugięci. Po kilku wizytach u psychologa i dzięki wsparciu ze strony rodziny ich życie wracało do normy.
  Rodzice Agaty przyjęli Michała pod swój dach .
- Dziękuję Ci za wszystko, mamo- odważyła się któregoś dnia Agata.
-To ja ci dziękuję i przepraszam.
- Gdyby nie ty, nie wiem, jakby się to skończyło.
- Na szczęście już jest dobrze.
        Wszystko skończyło się szczęśliwie, dzięki temu, że Agata w porę zrozumiała swój błąd. Zobaczyła, że ma wokół siebie prawdziwie kochających ludzi.
         Po ukończeniu dwudziestu lat ułożyła sobie wspólne życie z Michałem.

 

Jeśli się podoba to komentować!!!!!!

Komentarze

szakalaka001 ola sama to wymyslalas?
no bo ja czytalam juz gdzies cos takiego ;d
05/01/2012 22:00:47
Junior olunia097 sama : ***
29/03/2012 16:55:10

szakalaka001 cudowne,;*
05/01/2012 21:58:43
~kasiaa Super Kochana ! zdolna jesteś ;**
04/01/2012 18:29:06
crueel Ty jaa cie książkę napisz ;D
12/12/2011 22:23:18
alexandra0 Świetne. <3
10/12/2011 13:56:38