photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LIPCA 2013

Cytując klasyka Evsona; Już tylko cud może uratować moje studia.

 

Grunt to wpierdolić się komuś w życie z buciorami i po tchórzowsku spierdzielić wtedy, kiedy akurat najbardziej jest potrzebne wsparcie. Przy okazji rozsypując resztę tak misternie układanego przez lata życia. 

 

Swoją drogą fajnie wychodzi się z egzaminu ze świadomością: jest! w końcu mi coś dobrze poszło! będzie 4 albo 4,5 i dowiedzieć się tydzień później, że się ma trepa na wynikach :/ (łabędzia, pałę czy jak kto chce tam nazwać).

 

Wszystko mnie wkurwia, Dziękuję za uwagę.