hej, wiesz jak to jest leżeć piąty dzień w łóżku zakopanym pod stertą husteczek, męcząc się z głupim kaszlem, który sprawia, że za chwilę wyrzygasz sobie płuca, budząc się w środku nocy z zaschniętym gardłem, by następnego dnia nie móc nic powiedzieć, bo tak boli? do tego idź sobie do szkoły w środę, by napisać zajebisty sprawdzian z matmy i wyjść z sali z myślą 'tak, kocham matematykę i jest ona całym życiem dla mnie i moich kolegów.'.. A tak poza tym, mam zakwasy od kichania i boli mnie dupa od leżenia.
dostaję pierdolca.
a zdjęcie robiła moja najwspanialsza najseksowniejsza najzdolniejsza najmądrzejsza ANIA : )
ładne, c'nie?