mój cichy `mały` anioł w problemach , który siedzi 20 km ode mnie, w dni tygodnia może 7 km. Lubię, gdy jesteś obok, gdy dajesz mi powody do ogroooomnego uśmiechu, gdy siedzimy w kuchni pijąc naszą ulubioną kawę chichrając się jak głupie wpatrując się w jeden punkt a raczej balkon i wymyślać różne historie na jego temat. Fajnie,że 1 marca 1993 przyszłaś na świat, choć w sumie miałam tylko kilka miesiecy i tak było fajnie. Później pamiętam prawie każdą zabawe, a tysiące zdjęć są tylko potwierdzeniem. Potem wyjścia do Pilawy, chodzenie przez całą Grute i rozklejanie vlep, Twoje słowa 'masz obsesję, ale ja też' pozowanie do zdjęć, odpychanie natrętów, każda minuta jest ważna dla mnie. Fajnie,że jesteś moją rodziną :) . Przynajmniej jako dobra kuzynka nie chodzisz za mną i za moimi plecami nie namawiasz mnie do pójścia na jakieś bezsensowne imprezy, tylko po to,żebymz kimś pogadała. Dziękuje barrdzo
dzień za dniem, z cudownym człowiekiem obok.