Kochani...miałam nie pisać, ale ze względu na to, że zaraz Wigilia i Boże Narodzenie, poźniej Sylwester i Nowy Rok, pisze... ;) Postanowiłam już dziś złożyć Wam życzenia, napisać kilka słów i podsumowć caly ten Stary Rok...
Wigilia...dla wielu czas szczególnie magiczny. Czas przebaczania. Czas pełen miłośći i zadumy. Wigilia to dzień spotkań z rodziną, kolęd, choinki i Pasterki. To też prezenty. Dla niektórych najważniejsze, dla innych mniej ważne. Wigilia, to opłatek i życzenia. Życzenia, które potrafią wywołać łzy...Łzy, które nie oznaczają słabości lecz szczęście. Szczęście, że możemy przeżywać kolejną Wigilię w gronie najbliższych. Wigilia, to też nadzieja na lepsze jutro...
A więc Kochani,
z okazji tych zbliżających się Świąt życzę Wam miłości w serduszku. Przyjaźni, ale takiej prawdziwej. Zdrowia, bo jest najważniejsze. Szczęścia, bo jego nigdy nie zawiele. I wszystkiego czego sobie tylko zapragniecie, życzę Wam z całego serduszka! ;)
Chciałabym podsumować rok, ale tak trudno napisać wszytko co by się chciało. Tyle się wydarzyło i jeszcze moze się wydarzyć przez te kilka dni...dobrego i złego. Najcudowniejsze było to, że poznałam Ciebie Najdroższy. Tak, Kocham Cię bardzo i tego nie chcę zmienić. Najgorsze...nie wiem co było najgorsze..na pewno ból sprawiła śmierć Bartka ;(, strachem była myśl o przyszłej szkole, do której mnie przyjęli...było jeszcze wiele takich momentów, i tych dobrych i tych złych. Ale za to wszytsko co sie wydarzyło, chce podziekować. Nie sposób wymienić wszystkiech, którym powinnam podziekować. Jednak najbardziej dziękuję mojemu Tatusiowi, za to, że zoorganizował ten durny konkurs, na którym poznałam tego mojego ukochanego Skarba! I Tobie Skarbie dziękuję, że napisałeś do mnie wtedy. I za to wszytsko co już razem przeżyliśmy i jeszcze przeżyjemy. Dziękuję wszystkim za wszystko!
I na ten Nowy Rok, chcę Wam Kochani życzyć wszelkiej pomyślności i oby ten Rok ułożył się Wam jak najlepiej!
Wszystkiego Najlepszego!
Kocham Cię Najdroższy!