Życie to nie bajka...
Zeby wróciły te dni kiedy uśmiech był na twarzy..
Ale to już było.. Kiedyś było pięknie...
Niestety co dobre szybko się kończy...
Czasem nie ma sił by powstrzymać łzy.
Zaczynam się zastanawiać
Czy jestem komuś potrzebna??
Mamy wszystkiego dosyc,
chcemy to skonczyc,jednak nagle ktos sie pojawia i
podaje nam dloń...
Pomogło jest Ci lżej..
ale na jak dlugo?
Dalej mam dola...
Upadasz coraz nizej...
Znow jest Ci smutno i zle
Masz juz dosyc..
Uciekasz...
Chcesz byc sama...
Poddajesz się
W ostatniej chwili
wstajesz...
Coś Cie jeszcze tu trzyma
Wracasz do szarej rzeczywistosci...
Wspomnienie wracaja, mysli nie
daja spokoju...
Krzyczysz ...
masz juz dość....
Moze tym razem sie uda...
nie udalo sie ....
jestes tu nadal...
OGROMNY BÓL
SPRAWIA NAWET
KILKA PROSTYCH SLOW
Znow jestes sama...
Placzesz sama
I znow zadajesz sobie
pytanie czy warto...
życ...?
I wszystko od poczatku?
Zalatwaisz to co
zostalo do zrobienia
na tym swiecie,
Idziesz pomysliec
w samotnosci...
Podejmujesz decyzje...
Nie chce mi sie zyc naprawde:(
Dobranoc wszystkim!!!
I pozostawie po sobie tylko
Niespelnione marzenia