Dziękuję wam za te 10 dni spędzonych razem, było zaje*iście. Za rok powtórka. Dziękuję za te marudzenie na szlaku, za chodzenie razem, śmianie się, picie herbtki, ognisko, śpiewanie, noszenie mnie na barana, przytulanie Gubałówki, spędzeniu kilkudziestu godzin w autobusie, sprzątanie łazienki, balkon, bekowe zdj, nocke w schronisku, fochy itd.
Tęsknię :**