żyj, bo jutro może nie wstać...

@olka240492

| Siedlce (Mazowieckie)

Posty: 63 5 obserwujących Obserwowanych: 14 online: 1 stycznia 1970

Obserwuj
Obserwujesz
Nie obserwuj

O mnie Wyślij wiadomość

Obserwuj
Obserwujesz
Nie obserwuj

@olka240492 Siedlce

Poprzednie
zdjęcie Następne
zdjęcie

następne

poprzednie

Dodane 28 LIPCA 2007 , exif

Dodano: 28 LIPCA 2007

Fajne

... pffff...

milosc

oszaleje!!!!!!

mam juz tego serdecznie dosyc...

wszedzie tylko sie slyszy jedno milosc

ludzie obudzcie sie...

MILOSCI NIE MA...!

NIE MA MILOSCI MIEDZY CHLOPAKIEM A DZIEWCZYNA...!

istnieje tylko jeden rodzaj milosci...!

Boga do ludzi badz rodzicow do wlasnych dzieci...!

takiego uczucia jak milosc poprostu nie ma! To wymysl ludzki...

mozecie sobie mowic co chcecie ale...nic mnie to nie interesuje...

"nieszczesliwie zakochana"-zapewne takie komy beda najczesciej...

otoz NIE, nie jestem nieszczesliwie zakochana...

po co sie angazowac w zwiazek kiedy i tak z gory wiadomo ze nic z tego nie bedzie...

milo, slodko i przyjemnie jest tylko na poczatku...

potem przychodzi prawdziwa stona tej "milosci" czyli bol, strach, zal, cierpienie, zlosc, smutek, gorycz i wszystkie uczucia tym podobne...

i po co to??

tylko dla kilku chwil??

u mnie nie ma juz miejsca dla takiego uczucia, potocznie nazywanego przez ludzi miloscia...

Anthony: I miss you...;(

Komentarze

~xxpellmellxx Miłość...? śmiech na sali ^^ ludzie tym słowem zastępują przyzwyczajenie do drugiej osoby...bo tak jest ładniej, krócej i majestatycznej. A to wszystko jest takie oklepane...

Jak Ci sie cos nie podoba to nie udawaj,ze tak nie jest.

28/07/2007 21:01:23

odpowiedz

~justa9292 Gadalysmy o tym wiec... Zgadzam sie z Toba w pewnym stopniu. Zawsze jest to ale... Wiesz w jakim stanie jestem i najchetniej bym krzyczala: MILOSC JEST PIEKNA... ale to tylko chwilka... jeszcze przede mna lzy, dol, koniec wszystkiego.

Jakie te komentarze od Anthoniego sa sliczne...

Kocham Cie:*:*:*

28/07/2007 20:49:33

odpowiedz

asiulkaa1415 hmm moim zdaniem Miłośc to coś wyolbrzymionego przez ludzi ... zaczeło sie od pisania poezji na tenm temat .. i ludzie wten sposób próbuje nawzajem wpoić sobie do głów jak wielka i cudotwórcza potarfi byc miłość ... moim zdaniem kazdy powinien miec swoje spojrzenie na to uczucie ... i nie bede Ci tu wpajac ze miłośc istnieje bo mozliwe ze to Ty masz racjea nie ja ... napisałas ze tylko na poczatku jets miło słodko a potem ta zał strona miłosci sie pojawia ... hmm ja sie ztym nie zgadzam .. to zaleyz od zwiazku .. od ludzi ... czasme ta zła strna (jak to uujełas) pojawia sie po 3 dnaich a czasme po 3 miesiacach ... ale rola miłości jest zwalczenie tego ... wiesz jak ja sobie rto tłumacze ? miłośc to taka nitka która podczas kłutni pęka .. zakochani ja zawiązują na supeł lecz któregos dnia znowu sie kłuca i znowu zawiązują supełki ... zeby ziązac nitke ... wez sobie nitke i powiaż supełki zobaczysz ze nie mozna ich robić w nieskończoność ... nitka jets za krtótka po paru dzieisaciu supe

28/07/2007 17:37:30

odpowiedz