-ej będziesz ze mną chodzić?-no nawet pobiegać mogę jak chcesz
Nigdy nie dowiesz się, jak bardzo starałam się uśmiechać, kiedy czułam jak w środku rozpadam się na kawałki.
Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych? Gdzie ten charakter, który zawsze był silny?
weź nie pierdol , że nie jesteś odpowiedni dla mnie . powiedz prawdę , że to ja nie jestem odpowiednia dla Ciebie .
I wiesz, co . ? Mam dosyć Twojego niezdecydowania . Jednego dnia uśmiechasz się i kręcisz koło mnie, a drugiego dnia udajesz, że mnie nie znasz i bije od Ciebie obojętnością . Więc może wreszcie się zdecydujesz z łaski swojej i zajmiesz jakieś stanowisko, co . ? Bo mnie zabawa w zgaduj zgadula nie kręci, bynajmniej nie w kwestii uczuć .
coś słabo z komciami klikajcie ;D