Marzę o tym, żeby znowu Cię
spotkać. Delikatnie głaskać,
bawić się włosami. Drapać lekko
po plecach. Słuchać jak mówisz i jak
mruczysz kiedy coś Ci się
spodoba. No i obserwować jak
zasypiasz, leżąc obok. Niby takie
nic, ale na jak długo pozostaje.
Potrzebuję tego - nieosiągalnego.