Cholera ! znowu zaczynam tą głupia ,podstępna
gierkę ,która tylko same szkody przyniesie.
Ale ja po prostu nie umiem inaczej.
To jest jak uzależnienie ,sprawia mi przyjemność gdy
to robię a pożniej czuję kaca!
KACA MORALNEGO !
Ale mniejsza z tym...to jest mało istotne.
Ważne jest ,że nie wierze w to ,że spełniam swoje marzenia i
k*rwa nie wierze w to ,że już nikt ,dosłownie NIKT
mi tego nie zniszczy.
A wiecie dlaczego? bo nikomu się z tego nie zwierzam...
i to też radze innym bo :
Czego twój wróg nie powinien wiedzieć, nie mów przyjacielowi.
...wiem to smutne co napisałam.
Ale z biegiem czasu zobaczycie ,że mam
1 0 0 % rację .