Czasem mam problem i nikomu nic nie mówię, czasem po prostu nie chcę, lecz częściej nie umiem.
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
Jest źle , ciągle .
Dlaczego ból zamieniamy w żyletke ? Czy tak jest łatwiej ?
Wczoraj pierwszy dzień na planie , jest mega , ale ciężko . Wykanczająco , ale fajnie. oby nasza praca trwała jak najdłżej ! <3
czasem mówimy nieprawdę, bo mamy nadzieję, że stanie się prawdą.