Dawno mnie tu nie było..
Praca i wolne dni lecą mi tak szybko,że masakra.
Na szczęście u mnie wszystko okej,dzięki temu,
że miałam wolny weekend mogłam być na koncercie Markowskiej :)
Co do zdjęcia - totalny nieogar. Nie sądziłam,że robiąc zdjęcia przyszłej
parze młodej,będę i ja fotografowana,a co najlepsze - że znajdziemy się w Koszalinie. :D
Mówią,że spontany najlepsze- coś w tym jest :)