Nie chcę zrozumienia,
Nie chcę pocieszenia,
Chcę wierzyć w człowieka,
Od zemsty uciekam, walczę chociaż wiem,
Zawiodę nie raz się.
Tępy ból w duszy wierci mnie,
Był jak Bóg, nie wątpiłam więc,
Kłamca - to komplement zwać cię tak,
Nie wiem czy kiedykolwiek już,
Zdrajcy dłoń swoją podam,
Bo ślepo ufałam, prawdziwie kochałam,
Jak więc wybaczyć mu mam?
Tęsknie za najukochansza osoba w moim życiu .. ; ( czy jeszcze Cię zobacze ??; ( mój mały ; **