Na zdj. mój piesio ;* Agula:) Niewyraźnie wyszła...
BRAWO!! Dziś gramy na w-f w palanta i już prawie koniec lekcji ale jeszcze tam ktoś miał odbić. To my na jednej połówce z Gilową i już zaczynamy biec a ja sie o Gilowej noge podchaczyłam a ona o moją . Ja wybity palec a Gilowa coś z kostka ma
.
A kilka dni przed tym upadkiem pielengniarka uczyła nas zakładać bandaż/bandarz (niewiem jak sie pisze ) a ona nam go tak założyła , że nam prawie spadał ;] .
Dziś może do dziadka i na konie (może) Lece narka
Pozdro dla was