No i zaczęły się ferie, cudownie - a Ola chora : ) ale pomimo tej choroby nadal jestem szczęśliwa, dzięki otaczającym mnie ludziom, a w szczególności dzięki jednej osóbce. Chciałabym z tego oto miejsca podziękować wszystkim tym, którzy sprawiają że mogę powiedzieć śmiało, bez zastanowienia, że: nie boję się życia, stawię czoła każdym problemom (zarówno tym małym jak i tym dużym), no i oczywiście, że jestem PRZESZCZĘŚLIWA :* Kochani moi, dziękuję!
Do soboty muszę wyzdrowieć, zdecydowanie + znowu zaczynam sezon treningów, trzeba dbać o zdrowie/sylwetkę. Wypadałoby się zdrowotnie ogarnąć, bo ten katar i ból gardła mnie wykończy : /
Loving you is not enough! : *