Dobra dawno sie nikomu nie zalilam wiec wyzale sie tutaj ok...
Nom wiec moze mi ktos wytlumaczyc jak to jest ze umiem odezwac sie do osoby ktora przechodzi obok mnie i ktorej nie znam a do osoby z ktora chcialabym porozmawiac tak prawdziwie nie umiem powiedziec nawet czesc....
I wg to czuje sie do niczeko bo kazdy ma kogos takiego z kim zawsze moze pogadac posmiac sie powyglupiac itp a ja dupa dupa i jeszcze raz dupa nic nie mam takiej osoby znaczy mialam ale juz stracilam z nia taki konakt teraz jest mi tylko dobra kolezanka...
Od przyszlego tygodnia w sq duzej lekcje i znowu dupaaaaaaaa.....QW...!!!!!!!!!!!!
Ps.PRYZTUL MNIE KTOS...:(
http://www.tekstowo.pl/piosenka,him,join_me_in_death.html
http://www.tekstowo.pl/piosenka,guns_n__roses,november_rain.html Kiedy patrzę w twoje oczy,
Widzę stłumioną miłość
Ale kochanie kiedy trzymam cię w ramionach
Nie wiesz, że czuję to samo?
(powiedzial /a)
Ale kochankowie zawsze przychodzą i kochankowie zawsze odchodzą
I nikt tak naprawdę nie jest pewny komu pozwoli dzisiaj
odejść
(odpowiedzialam)
A teraz chcialabym wcisnac guzik RESET....