Jutro powrót do szkoły, lekcje, pełno fałszywych twarzy i tak dalej (: Dlaczego te dwa miesiące tak szybko minęły? Koniec wakacji a ja rozkminiam jak dużo się ostatnio zmienia, właściwie już się zmieniło. Już prawie pół roku minęło od bardzo znaczącej dla mnie i dla Wiktorii sytuacji, hahaha. Zresztą nie ważne XD Właściwie tego już nie ma, może to i dobrze?