Dzisiaj miłość jest zanurzeniem w sobie. W swoich oczekiwaniach, cierpieniach, odczuciach. Miłość tworzy w umyśle nowy świat, który jest zazwyczaj uboższy od tego, który tworzy się z drugim człowiekiem. Miłość to dzisiaj pamiętnik pensjonarki, bo ludzie gromadzą w głowie własne interpretacje i dają im pierwszeństwo, rzadko bronią miłości przed innymi, o wiele częściej oczekują, że to partner dostosuje się do norm, roli, jaką mu się narzuca. Własne przyjmowanie, trawienie miłości stało się jej esencją. Jest w miłości coraz więcej jednej osoby, która stwarza, określa, tłumaczy i niszczy. Mało jest ciszy i drugiej osoby z jej niepodległością. Mężczyznę mierzy się tym, na ile potrafi sprawić, że kobieta czuje się przy nim piękna i kochana. Kobietę tym, na ile potrafi być dla niego niezastąpiona. Nie tym, co naprawdę dają. "Ego" stało się wyznacznikiem i miernikiem, wielkim uzurpatorem i tak rzadko spotyka się kogoś, kto milczy o miłości i kocha. .
Użytkownik olga234
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.