Zabrani! 

spoko malować dwie godziny i wylać na koniec na wszystko farby-poniedziałki na BKP.

Bez sensu, człowiek wraca do żywych tylko dzięki myśli, że niedługo znowu będzie mógł umierać. Przez 9 minionych dni nauczyłam się, że niespanie nie zawsze jest męczące i przykre a sukienki nie zawsze są do tańczenia, że na przednim fotelu też mi niedobrze poza tym także szpachlować ściany i co to jest koło pasowe. Justyna została elektrykiem i naprawia szyby w aucie, już wie, żeby nie myć hondy druciakiem i stała się kobietą pracy i biznesu, wciąż szukam dla niej dostatecznie zajebistego plecaka. Biskup rozkręca zespół wokalno-taneczny na potrzeby naszej kawalarskiej spółki i będziemy wrzucać ludzi pod autobusy. Zagłosowałam w wyborach na Marka Filipka i na serio zachwyca mnie jak to jest, że jeden wiesza plakaty po całej Legnicy i nic a drugi powiesi jeden ale w odpowiednim miejscu a dalej kampanię toczą żarty na pobudkę :D Marek Filipek- masz mój głos.

A to wszystko to nawet nie jest jakiś szyfr, tak było i zostawiam to tutaj na pamiątkę. I w końcu  mam chwilę, żeby napisać na komputerze, więc mogę wreszcie dodać piosenkę!

Jedyne czego mi brakuje to zniknąć ;):*

Hej, czy nie wiecie, nie macie władzy na świecie!