Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić,
bez żadnego konkretnego powodu.
Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście.
Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo.
Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim.
Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować.
Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach.
Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną.
Pragnę usnąć wtulona w Ciebie.
Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię.
Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić...
Tylko po to, by później się czule pogodzić...
I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
remember .?
czasem w nas jest taka chęć ucieczki przed wszystkim, nie mamy siły by pokonać przeciwności losu.. ciesze się ze mam takie osoby które potrafią mnie doprowadzić do stanu mojej świadomości, każdy do okola mi powtarza , 'On cie kocha, przestań gadać głupoty' . ja własnie czasem tak mam.. staram się nie myśleć źle al nie potrafię teraz siedzę tu z sist.. powinnam już spać.. tęsknie za tobą okropnie i muszę czekać aż wreszcie cie zobaczę ..;( KOCHAM CIE < 3