oby więcej takich dni
w mojej głowie krążą te same myśli, nie dają mi spokoju.
gdyby się im dokładnie przyjrzeć, zdają się różnić,
jednak wraz z rosnącą odległością, objektywnością, są niemal identyczne; jedna podobna do drugiej.
niemal jak płatki śniego podczas mroźnego, zimowego wieczora...