Mam dośc osobiste pytanie , czy próbowaliscie kiedys terapii dla par ? U psychologa , jakiegos specjalisty ?
Czy to pomoze , czy jest szansa na ratunek dla zwiazku w ktorym rutyna zjadla cale uczucia ?
Skad to sie bierze ze kiedys nie moglismy zyc bez siebie wytrzymac chocby 5 minut a teraz nie mozemy na siebie patrzec ?