Czuje się jakby świat obrócił mnie o 180stopni i trzymał głową do dołu Xmetrów nad ziemią, co rusz szeptem odgrażając się, że za moment mnie upuści.
Jestem przerażona, wcześniejsze decyzje okazały się błędnymi a niekonsekwencja wychodzi mi bokiem.
Nierozwaga, nieodpowiedzialność? Przerosło mnie wszystko, tak to już jest że nieszczęścia nie zwalają się na głowę pojedyńczo.
i całuję tych którzy spowodowali, że te ostatnie dni są dla mnie jeszcze bardziej trudne i stresujące.
dużo miłości dla was, ode mnie
pamiętajcie- karma to suka :))
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24